wtorek, 3 września 2013

Krem z dyni

Co roku widziałam na targu wielkie i pięknie pomarańczowe dynie. Co roku bałam się ich, zastanawiając się co można z nimi zrobić. W tym roku postanowiłam to zmienić! Bez wątpienia jest to rok zmian i rewolucji, również kuchennych. Dlaczego miałabym w takim razie nie zapoczątkować mojej dyniowej znajomości? Po pierwszym spotkaniu dochodzę do wniosku, że jeszcze nie raz spotkam się z nią w kuchni. 
Na razie, na dobry początek dzielę się przepisem na krem dyniowy :)



Składniki:
  • dynia (moja przed obraniem ważyła 1700 g)
  • 2 pietruszki
  • 3 marchewki
  • cebula
  • papryczka chilli
  • łyżeczka curry
  • 2 kostki rosołowe z kury
  • sól i pieprz
dodatkowo:
  • śmietana 18 %
  • prażone pestki dynii
  • grzanki*
 
* grzanki zrobiłam z chleba tostowego pokrojonego w kostkę, który przyrumieniłam na patelni na łyżce masła. Można zrobić również z bułki czy innego pieczywa, który akurat mamy w domu. Ja polecam pełnoziarniste bułeczki!

Pietruszkę, marchewkę i cebulę kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oliwy z oliwek, wrzucamy pokrojone warzywa, dusimy aż lekko zmiękną. W między czasie rozprawiamy się z dynią! Obieramy skórę, łyżką wydrążamy środek (pestki i te pomarańczowe włókienka). Miąższ kroimy w kostkę. Przyrumieniamy na patelni tak samo jak wcześniej warzywa. W dużym garnku zagotowujemy około 1,5 l wody, rozpuszczamy kostki rosołowe. 

Do bulionu wrzucamy warzywa oraz dynię. Połowę małej papryczki chilli (bez pestek) kroimy w kosteczkę i dodajemy do garnka. Gotujemy wszystko razem, aż będzie miękkie. Zupę zdejmujemy z ognia i blenderem miksujemy na gładki krem. Dodajemy łyżeczkę curry i doprawiamy do smaku solą i pieprzem. 

Podajemy z łyżką śmietany, prażonymi pestkami z dyni i grzankami.

Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz