piątek, 1 sierpnia 2014

Biscotti z migdałami



Od dawna chciałam upiec biscotti. Pyszne włoskie ciasteczka, pieczone dwukrotnie - na początku  w formie małego chlebka, następnie jako cienkie kromeczki. Wydawało mi się, że jest to nie lada wyzwanie i zrobienie idealnych i pysznych biscotii będzie związane z wieloma niepowodzeniami. Nic bardziej mylnego, ciasto robi się szybko, a upieczenie nie sprawia większych problemów! Teraz zastanawiam się dlaczego tak długo zwlekałam z ich upieczeniem. Moja nowa miłość - już w głowie mam parę pomysłów na inne wersje. Serdecznie polecam jako dodatek do kawy, wiele dni po upieczeniu są ciagle pyszne.


Składniki:
  • szklanka mąki pszennej
  • 3 łyżki cukru
  • 3 łyżki miodu 
  • 1 jajko 
  • łyżeczka esencji waniliowej
  • pół łyżeczki sody 
  • 100 g migdałów

Jajko ucieramy mikserem z cukrem i miodem na puszystą pianę. Dodajemy esencję waniliową, sodę oczyszczoną oraz mąkę.  Do masy wrzucamy migdały i łączymy je dokładnie z ciastem. Ciasto będzie lekko klejące.

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.

Z ciasta formujemy chlebek długości około 30 cm. Pieczemy przez 20 minut na wyłożonej papierem blaszce. 

Wyjmujemy nasz chlebek z piekarnika i odstawiamy na 10 minut do wystygnięcia. Po tym czasie kroimy ostrym nożem (najlepiej z piłką) na centymetrowe kromeczki. Ponownie układamy je na blaszce i pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach, aż się zarumienią i podsuszą. Warto w połowie pieczenia przewrócić je na drugą stronę.

Po wystygnięciu biscotti przechowujemy w szczelnym pudełku.

Smacznego!




4 komentarze:

  1. Uwielbiam je :)
    Piękne Ci wyszły :)
    ja już bardzo dawno nie piekłam... Czas nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń