To cudowny moment kiedy na targu pojawiają się młode, chrupiące i słodkie marchewki. Zdecydowanie jest to jedno z tych warzyw, które grzechem aż było by poddawać skomplikowanej obróbce. Najbardziej smakują mi w wersji pieczonej w piekarniku, marynata zdecydowanie podkręca ich smak! Polecam szczególnie z jajkiem w koszulce, idealny pomysł na lekki obiad.
Składniki:
- pęczek młodych marchewek (albo każde inne małe marchewki)
- 2 łyżki oliwy
- pół łyżki miodu
- łyżeczka papryki czerwonej
- łyżeczka suszonego czosnku
- odrobina ciepłej wody
- sól i pieprz do smaku
Przepis jest bardzo prostu. Składniki marynaty mieszamy ze sobą. Marchewkę kroimy wzdłuż i układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce.
Pędzelkiem smarujemy każdą marchewkę od strony cięcia.
Pieczemy około 30 minut (aż marchewki będą miękkie) w 180 stopniach.
Smacznego! :)
Nigdy nie jadłam marchewek podanych w ten sposób, może czas najwyższy :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :) Na pewno się nie rozczarujesz.
Usuń